Prace parlamentarne

Obszerny wywiad z Posłem na Sejm RP Krzysztofem Piątkowskim o jego działaniach...

POMÓC PRZEDSIĘBIORCOM

Aleksandra Młoczkowska: Sytuacja przedsiębiorców w Polsce z  oku na rok staje się coraz bardziej dramatyczna, a najbardziej sytuacja drobnych przedsiębiorców oraz samozatrudnionych. Jak im pomóc?

Krzysztof Piątkowski: W ostatnich latach spadła na nich dosłownie seria „egipskich” plag. Pierwsza z nich to covid, druga - to wojna w Ukrainie i zerwane łańcuchy dostaw. Kolejne to rekordowa inflacja i drożyzna, rosnące ceny nośników energii, wysokie koszty pracy, poniżające kontrole skarbowe, kompletna destabilizacja polityki podatkowej państwa i  nieustanne zmiany w  ramach tego tzw. polskiego ładu, a w istocie pisowskiego nieładu… Do łupiących polskich przedsiębiorców organów podatkowych dołączył niedawno ZUS,  a w ślad zanim cały rząd i partia władzy, która zdaje się nie rozumieć, że przedsiębiorcy zawsze byli i wciąż są kołem zamachowym polskiej gospodarki i traktuje ich dosłownie jak dojne krowy. Rząd, kierowany wolą jednego człowieka z ulicy Nowogrodzkiej, jest największą współczesną plagą polskich przedsiębiorców.

Aż dziw bierze, że w dzisiejszych czasach w ogóle ktokolwiek decyduje się podjąć działalność gospodarczą…

Napisałem cztery projekty, a cały Klub Koalicji Obywatelskiej kilkadziesiąt i wszystkie one trafiły do sejmowej zamrażarki, czyli nadano im nr druku i skierowano do pierwszego czytania w Sejmie lub w sejmowych komisjach i nigdy się tam nie znalazły…

Niektórym nadano tylko numer druku.

Tak. Są też takie, które nawet na nr druku nie zasłużyły. Taki los spotkał na przykład moje dwa ostatnie projekty ustaw zainspirowane dramatycznym losem łódzkich przedsiębiorców z ulicy Zielonej i okolic Zielonego Rynku, którzy bardzo ucierpieli z powodu przedłużających się prac związanych z największą w powojennej historii Łodzi inwestycją kolejową. Wielu z nich zbankrutowało, lub musiało zawiesić swoją działalność. Nie ma już cukierni, popularnego sklepu z bielizną czy pasmanterią, no i zakładu fryzjerskiego, który przetrwał najcięższe lata komunizmu a przegrał z budową podziemnego tunelu. Jak się okazało, większość przedsiębiorców z ulicy Zielonej w  ogóle nie mogła liczyć na odszkodowania, ponieważ   obecnie obowiązująca „Ustawa o transporcie kolejowym” oraz „Ustawa o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w  zakresie dróg publicznych” nie przewiduje takich odszkodowań dla najemców i dzierżawców. Zdecydowałem się naprawić ten błąd tym bardziej, że wciąż przecież obowiązuje w Polsce konstytucyjna zasada równości oraz art. 7 słynnej Deklaracji Praw Człowieka, zgodnie z którym „wszyscy są równi wobec prawa i mają prawo do jednakowej ochrony prawnej przed jakąkolwiek dyskryminacją. No ale zdaje się, że pisowscy dygnitarze nie podzielają tego poglądu.

PRAWO DO WYPOCZYNKU DLA SAMOZATRUDNIONYCH

Osoby prowadzące działalność gospodarczą ale nie zatrudniające w ogóle pracowników, czyli tzw. samozatrudnieni, stanowią w Polsce aż 20 procent wszystkich pracujących. Jest ich zatem prawie 1,5 miliona. To ogromna rzesza ludzi, która powinna być objęta opieką państwa. W końcu to oni tworzą PKB.

Jestem przekonany, że ci przedsiębiorcy są  traktowani jak obywatele „gorszego sortu”… Nie dość, że nie mają prawa do płatnego urlopu wypoczynkowego, to na dodatek w   okresie, kiedy decydują się na urlop i praktycznie nie wykonują żadnej działalności gospodarczej, zmuszeni są opłacać składki na ubezpieczenia społeczne. Mój projekt ustawy ma to zmienić przyznając im „ulgę w opłacie składek na ubezpieczenia społeczne w jednym miesiącu danego roku kalendarzowego, właśnie z tytułu realizacji prawa do wypoczynku.

Jak widzi Pan przyszłość przedsiębiorców w Polsce?

Nie mam w tej sprawie więcej optymizmu niż sami przedsiębiorcy. A ci według najnowszych badań w swojej przeważającej masie przewidują, że czekają ich czasy złe albo bardzo złe. Co czwarty przedsiębiorca uważa, że będzie inaczej. Po wygranych przez nas wyborach to się zmieni. Walczącym o swoją godność nauczycielom, lekarzom, pielęgniarkom, kobietom walczącym o swoje prawa na ulicach polskich miast, niepokornym obywatelom upominającym się o konstytucję, praworządność i wolne media, wszystkim którzy każdego dnia proszą mnie o pomoc w czasie moich dyżurów poselskich, nierzadko domagających się sprawiedliwości i uczciwości od władzy publicznej, a w zasadzie wszystkim, wszystkim… życzę, żeby obywatele podjęli mądre decyzje jesienią przy urnach wyborczych.

Źródło: www.poslanieclodzki.pl

• Poprzedni artykuł
• Następny artykuł