Zmiany podatkowe. Łódź straci 140 mln zł
Po przerzuceniu na gminy ciężaru niepotrzebnej i szkodliwej reformy edukacji teraz rząd z ich budżetów opłaca swoje przynęty wyborcze.
Wprowadzone ostatnio zmiany w podatku PIT są co do zasady słuszne, ale nie mogą być realizowane kosztem lokalnych wspólnot samorządowych, a więc nas wszystkich.
Znaczącą cześć dochodu gmin stanowi procentowy udział we wpływach z podatku PIT, ulgi oznaczają mniejsze wpływy z tego tytułu, co bez odpowiedniego zwiększenia udziału samorządów w tych wpływach oznacza wyrwę w budżetach gmin - w przypadku Łodzi oznacza utratę 140 mln zł. A to koszt wyasfaltowania 80 dróg gruntowych, budowy 350 km chodników, posadzenia 140 tys. drzew.
Tak oto rząd daje obywatelom w prezencie pieniądze, które niczym kuglarz wyciąga jednocześnie z ich własnych kieszeni.
O mnie
Jestem absolwentem Uniwersytetu Łódzkiego, Politechniki Łódzkiej oraz Illinois State University. Od 12 lat jestem samorządowcem z pasji, zawodu i przekonania. W latach 2006-2010 byłem radnym Rady Miejskiej i jej wiceprzewodniczącym, od 2010 roku jestem wiceprezydentem Łodzi.
Dla Łodzi
Jestem autorem jednej z najgłośniejszych inicjatyw ekologicznych w Polsce dot. wprowadzenia zakazu bezpłatnej dystrybucji jednorazowych torebek foliowych. Byłem projektodawcą wielu innych uchwał m.in. w sprawie zasad sprzedaży na rzecz najemców samodzielnych lokali mieszkalnych, Strategii Ulicy Piotrkowskiej, Regulaminu Konsultacji Społecznych.