Rewitalizacja potrzebuje rządowego wsparcia
Wczoraj w przygotowywanej do remontu pustej kamienicy przy ul. Rewolucji 31 zawaliły się stropy od III piętra do parteru. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Na miejscu katastrofy natychmiast zjawiły się służby, ewakuowanym mieszkańcom sąsiedniego budynku zapewniliśmy hotel. Ulica Rewolucji jest wyłączona z ruchu na odcinku od ul. Wschodniej do Kilińskiego.
Gdyby nie 200 budynków już wyremontowanych siłami miasta w ramach programu Mia100 kamienic i 150 kolejnych właśnie rewitalizowanych, takich katastrof byłoby więcej. Odrabiamy dziesięciolecia zaniedbań, ale to trwa i kosztuje. Łódzki program rewitalizacji potrzebuje mocnego finansowego wsparcia od rządu. Spacer wojewody na miejsce zdarzenia nie uchroni nas od kolejnych tragedii. Pora, by rząd wyłożył pieniądze na stół i przyłączył się do prawdziwej roboty.
O mnie
Jestem absolwentem Uniwersytetu Łódzkiego, Politechniki Łódzkiej oraz Illinois State University. Od 12 lat jestem samorządowcem z pasji, zawodu i przekonania. W latach 2006-2010 byłem radnym Rady Miejskiej i jej wiceprzewodniczącym, od 2010 roku jestem wiceprezydentem Łodzi.
Dla Łodzi
Jestem autorem jednej z najgłośniejszych inicjatyw ekologicznych w Polsce dot. wprowadzenia zakazu bezpłatnej dystrybucji jednorazowych torebek foliowych. Byłem projektodawcą wielu innych uchwał m.in. w sprawie zasad sprzedaży na rzecz najemców samodzielnych lokali mieszkalnych, Strategii Ulicy Piotrkowskiej, Regulaminu Konsultacji Społecznych.